Gdy jest ciepło zwierzaki wychodzą na balkon. Dla Feliksa balkon jest też miejscem komunikacji z rodziną ( Mają i Krecikiem). I tak siedzą i miauuczą. Choć wolę żeby tak się komunikowali niż żeby się bili. Często na górze jest i Maja i Krecik, wtedy słychać poprostu słychać wieelki koncert ;) A oto zdjęcia z tego wydarzenia:
Ubustwiam ten blog, ale żadko mam czas na komentowanie. Kiedy następna notka? Pozdrawiam Ciebie, a Ty pozdrów ode mnie Gucia i Feliksa. :)
OdpowiedzUsuńmaja16-/SN